Artykuły o Taijiquan (Tai Chi)

Wokół Tai Chi – 3 – Uczeni i wojownicy

Część pierwszaCzęść druga

文武双修 „Wen Wu Shuang Xiu” – „Równoczesne rozwijanie umiejętności cywilnych i wojskowych”.

Takie sformułowanie często spotyka się w odniesieniu do treningu chińskich sztuk walki. Już w najdawniejszych czasach chińskiej historii idealny urzędnik-uczony powinien był posiadać równocześnie przymioty i umiejętności wojownika. Samemu Konfucjuszowi przypisuje się sformułowanie, że „uczony powinien posiadać umiejętności wojenne, a wojownik wiedzę cywilną”. Wcześni konfucjaniści szczególny nacisk kładli na naukę strzelania z łuku i powożenia wozami bojowymi. Zapisy mówią, że uczeń Konfucjusza Zi Lu był wybitnie biegły w posługiwaniu się mieczem. Podkreślanie znaczenia etyki – Wude (cnoty wojownika) w Wushu (Kung Fu), to dziedzictwo konfucjanizmu.

Znajomość sztuki wojennej powszechna była też wśród zwolenników filozofa Mo-zi. Wywodzili się oni z kręgów żołnierzy, potępiali wojny zaborcze, ale zalecali przygotowania do wojny obronnej. Postulatem ich filozofii była powszechna miłość. Szkołę tę, która nie przetrwała poza epokę klasyczną, nazywa się często na Zachodzie szkołą altruistów.

W państwie Qin, które dało początek pierwszemu cesarstwu, wymagano od urzędników państwowych umiejętności posługiwania się mieczem, a nawet mieli oni nakaz noszenia miecza podczas wykonywania swoich czynności służbowych.

Wraz z rozwojem społeczeństwa następowało coraz większe oddzielenie sfery wojskowej i cywilnej w państwie. Jednak nawet jeszcze w epoce Tang mamy świadectwa wysokiej oceny ze strony ludzi kultury umiejętności walki, zwłaszcza posługiwania się mieczem – czytamy o tym choćby w wierszach najsłynniejszych poetów, którzy sami też bywali wybornymi szermierzami.

Od czasów dynastii Tang oprócz egzaminów państwowych kwalifikujących urzędników cywilnych, które zapoczątkowane zostały jeszcze przez pierwszego cesarza, zaczęto tworzyć także podobny, ale odrębny wojskowy system egzaminacyjny – wyraźnie zaczęto rozróżniać kwalifikacje cywilne i wojskowe.

Jednak wkrótce, w epoce Song, zwłaszcza po stosunkowo długotrwałym okresie pokoju, władcy zaczęli wręcz pogardzać wojownikami. Wysoka kultura zaczęła w najwyższym stopniu promować łagodność. Istniejące wcześniej powiedzenie „Dobre żelazo nadaje się na gwoździe do przybijania podków, dobry człowiek powinien zostać wojownikiem” przekształcono w: „Z dobrego żelaza nie robi się gwoździ, z dobrego człowieka nie robi się żołnierza”. Skończyło się tym, że wkrótce państwo Song najpierw utraciło połowę terytorium, a potem całe zostało podbite przez Mongołów.

My w XX wieku zetknęliśmy się z obrazem Mistrza Kung Fu jako kogoś nie tylko o wysokich umiejętnościach w walce, ale ogromnej wiedzy i kulturze, często będącego równocześnie lekarzem tradycyjnej medycyny. Tymczasem takie widzenie tego środowiska wcale nie było powszechne w poprzednich wiekach. Przez długie okresy uprawianie sztuk walki było kojarzone raczejś z czymś, czym zajmują się tylko najniższe warstwy społeczeństwa, podejrzane persony funkcjonujące na pograniczu prawa lub wręcz poza tymi granicami – JianghuLudzie znad Rzek i Jezior. W najlepszym przypadku ochroniarze i konwojenci – Baobiao, zrzeszeni w BiaojuBiurach Konwojenckich.

Dopiero po obaleniu cesarstwa, w okresie Republiki Chińskiej, po roku 1911, zaczęto, w dużej mierze pod wpływem wzorców płynących z militarystycznej Japonii, popularyzować trening sztuk walki dla poprawy kondycji fizycznej społeczeństwa, budowania silnego ducha, przygotowania do obrony kraju. Wówczas to władze zaczęły ponownie propagować pozytywny obraz – wzorzec wojownika, wraz z ideałem wszechstronnego rozwoju zarówno w zakresie nauki, kultury, jak i sztuki walki. W tym okresie mocno też podkreślano legendarne i mityczne korzenie Wushu/Guoshu/Kung Fu, powołując się na klasztor Shaolin i osobę Bodhidharmy, czy na góry Wudang oraz postać Zhan Sanfenga.

W przypadku sztuki Taijiquan (Tai Chi) pojawiło się wówczas co najmniej kilka różnych mitów, z których najbardziej spopularyzowany został ten o taoistycznym mędrcu Zhang Sanfengu. Jeśli jednak chcemy opierać się na wiarygodnych źródłach, trudno będzie o informacje inne, niż że obecnie znane Tai Chi wywodzi się ze sztuki uprawianej przez rodzinę Chen z Chenjiagou w powiecie Wen, prowincji Henan. Rodzina ta zajmowała się w dużej mierze uprawą roli, ale wiemy też o jej członku, który prowadził aptekę w miasteczku Guangfu w prowincji Hebei – to od niego Yang Luchan, twórca stylu Yang Tai Chi oraz Wu Yuxiang, twórca stylu Wu Tai Chi dowiedzieć mieli się po raz pierwszy o sztuce rodziny Chen. O niektórych członkach rodziny wiemy, że wynajmowali się też jako ochroniarze-konwojenci Baobiao. Nie wiemy wprawdzie zbyt dokładnie jak rozwijał się styl rodziny Chen, ale ród ten za twórcę uznaje Chen Wangtinga. W pewnym okresie podawano informację, że był on generałem, jednak okazało się to wynikiem pomyłki. Dokładniejsze badania wskazują, że zdał on tylko jeden z niższych egzaminów wojskowych i pełnił funkcję dowódcy lokalnej milicji w okresie tuż przed porażką dynastii Ming z najeźdźcami mandżurskimi.

Okres kluczowy dla rozwoju Tai Chi, takiego jakie dziś znamy, to połowa XIX wieku. Yang Luchan i Wu Yuxiang z miasteczka Guangfu (Guangping) w powiecie Yongnian zetknąć się mieli po raz pierwszy ze sztuką rodu Chen w aptece, którą Chen Dehu z Chenjiagou prowadził właśnie w Guangfu. Pochodzący z biednej rodziny Yang Luchan miał później pracować w posiadłości Chen Dehu w Chenjiagou, i tam został uczniem Chen Changxinga. Yang Luchan dzielił się swoją wiedzą z Wu Yuxiangiem, z którym od dzieciństwa razem uczyli się tak zwanych zewnętrznych sztuk walki. Wu Yuxiang pochodził z wpływowej rodziny uczonych – urzędników, w Europie dawniej określanych mianem mandarynów. Ponieważ jego pasją, której poświęcał swój czas były sztuki walki, w zakresie nauki cywilnej uzyskał tylko wykształcenie pozwalające na objęcie urzędu w lokalnej administracji, podczas gdy jego starszy brat zdał w Pekinie egzaminy najwyższego stopnia i pełnił wysokie funkcje w centralnej administracji cesarstwa. Stanowisko Wu Yuxianga w Guangfu, siedzibie powiatu Yongnian nie pozwalało mu na dłuższe oddalenie się, i stąd do nauki sztuki rodziny Chen w Chenjiagou, „oddelegowany” miał być Yang Luchan.

Dopiero po wielu latach sam Wu Yuxiang udał się do Chenjiagou, gdzie Chen Changxing, który był już w podeszłym wieku, miał go skierować do Chen Qingpinga, nauczającego w Zhaobao. Podobno starszy brat Wu YuxiangaWu Chengqing odnaleźć lub otrzymać miał w składzie solnym w prowincji Henan manuskrypt – teorię sztuki walki, której autorstwo przypisuje się Wang Zongyue. Tekst ten rozpoczynał się słowami „Taiji (T’ai Chi) rodzi się z Wuji (Wu Chi), jest matką Yin i Yang”. To miało zainspirować nadanie tej sztuce nazwy Taijiquan (T’ai Chi Ch’uan). Są jednak i tacy, którzy sądzą, że to bracia Wu sami byli autorami tego tekstu, znanego dziś jako „Teoria Taijiquan”. Nawiązanie do koncepcji filozoficznej Taiji (T’ai Chi), rozwiniętej szczególnie przez szkołę neokonfucjanistów byłoby sensowne, gdyż wiemy, że bracia Wu pochodzili z warstwy uczonych-urzędników (mandarynów), których wykształcenie opierało się na naukach konfucjańskich. Pamiętajmy też, że przypisywanie autorstwa nie sobie, a jakiejś postaci z przeszłości, choćby legendarnej, bywało w Chinach zjawiskiem dość częstym.

W przypadku rodziny Wu mamy do czynienia z uczonymi, których pasją była też sztuka walki. Poza dziełem zwykle przypisywanym Wang Zongyue, wiemy że bracia Wu sami też byli autorami szeregu tekstów. Ich siostrzeniec Li Yiyu kontynuował to dzieło, tworząc kolekcję prac Wang Zongyue, Wu Yuxianga, Wu Chengqinga i własnych. Zapisał je w trzech odręcznych kopiach, znanych jako „Trzy stare tomy” – dziś na zawarte tam teorie, powołują się wszystkie główne style i szkoły Taijiquan (Tai Chi).

Wykształceni przedstawiciele rodzin Wu i Li zapoczątkowali wyniesienie tej sztuki walki na poziom kultury wysokiej. Duże znaczenie miało też to, że dzięki rekomendacji Wu Chengqinga Yang Luchan uzyskał w Pekinie zatrudnienie jako instruktor arystokratów mandżurskich. To nie tylko przyczyniło się do zwiększenia zainteresowania tą sztuką, ale i spowodowało, że zaczęto ją postrzegać jako niezwykle wyrafinowane osiągnięcie tradycyjnej kultury, doceniane przez najwyższe warstwy społeczeństwa.

W efekcie sztuka walki Taijiquan, spójnie łącząca aspekty Wu i Wen, dziś jest bardziej kojarzona z kulturą i filozofią niż z walką. Faktem jest, że szkół Taijiquan (Tai Chi) w których duży nacisk położony jest na intensywny trening walki funkcjonuje obecnie bardzo niewiele, chociaż i takowe wciąż istnieją. Generalnie jednak osoby bardziej interesujące się walką, wybierają uprawianie innych systemów. W jakimś stopniu oddaje to powstałe w XX wieku powiedzenie: 文有太极,武有八极 Wen you Taiji, Wu you Baiji”„Uczeni mają Taiji, wojownicy mają Baiji” (Baji to skrócona nazwa sztuki walki Baijiquan).

Część pierwszaCzęść drugaCiąg dalszy nastąpi…