Wokół Tai Chi – 2 – Pielęgnowanie życia
Autor: Andrzej Kalisz

Terminy takie jak Yangsheng i Yangshengshu powinny być dobrze znane osobom, które z myślą o długim życiu w dobrym zdrowiu uprawiają Taijiquan (Tai Chi), Qigong i inne chińskie formy ćwiczeń. Yangsheng 养生 przetłumaczyć można jako: pielęgnowanie życia, kultywowanie życia, odżywianie życia, uprawianie życia. Jest to starożytna chińska koncepcja zdrowego trybu życia, by w miarę możliwości uniknąć chorób i w dobrym zdrowiu dożyć późnego wieku. Yangshengshu 养生术: sztuka pielęgnowania życia to wszelkie zachowania które temu sprzyjają – tryb życia, odżywanie, a także wykorzystanie różnych form ćwiczeń, zarówno tych, które dziś określane są mianem Qigong, jak i różnych sztuk walki, które od dawna były uprawiane w Chinach nie tylko dla rozwijania umiejętności walki, czy samoobrony, ale także dla zdrowia i długiego zachowania sprawności. Wielokrotnie w chińskiej literaturze i dokumentach spotykamy informację o tym, że syn arystokraty, czy bogatego kupca był chorowity, i dlatego rodzice zatrudnili nauczyciela sztuki walki, by młodzieniec się wzmocnił i poprawił zdrowie. Tak w wielu przypadkach rozpoczynają się biografie ludzi, którzy później zostawali słynnymi mistrzami. Do nas te chińskie sztuki walki trafiły najpierw pod ogólną nazwą Kung Fu (Gongfu), a dziś używamy także terminu Wushu, przyjętego w ChR. Niektórzy być może kojarzą jeszcze nazwę Kuo Shu (Guoshu), stosowaną na Tajwanie. Wśród dziesiątek różnych systemów chińskich sztuk walki Kung Fu/Wushu najbardziej dziś z walorami prozdrowotnymi kojarzony jest Taijiquan (Tai Chi).
Yangsheng można uznać za aspekt profilaktyczny medycyny. Już w powstałej ponad 2000 lat temu kompilacji starożytnej chińskiej wiedzy medycznej znanej jako „Księga Wewnętrznej Medycyny Żółtego Cesarza” znaleźć można wiele odniesień do tej kwestii: „Mędrzec nie leczy choroby, gdy ta się rozwinie, ale zanim się rozwinie, nie wtedy gdy nastąpi zaburzenie, ale zanim ono nastąpi. Na tym to polega. Leczenie choroby gdy już się rozwinie, próba kontrolowania zaburzenia gdy już nastąpi, to jak zaczynać kopanie studni dopiero gdy będzie się spragnionym, albo przystępować do kucia broni, gdy już trzeba walczyć. Czyż nie jest już za późno?”
Spośród starożytnych szkół chińskiej myśli największy wkład w rozwój idei Yangsheng wniosły taoizm oraz rzadziej przez zachodnich adeptów Tai Chi doceniany konfucjanizm.
Dzisiaj właśnie taoistyczne korzenie są zwykle najbardziej podkreślane, można powiedzieć, że są modne, chociaż jeśli opierać się na najstarszych źródła, to Laozi wcale kwestii Yangsheng nie podkreśla, a Zhuangzi, mimo że na niego wielu adeptów Qigong się dzisiaj powołuje, chociaż wspomina o formach ćwiczeń dla zdrowia, to raczej ich nie zachwala, a wskazuje, że to wcale nie jest droga poszukiwania Tao (Dao). Ściślejszy związek taoizmu z Yangsheng pojawia się raczej dopiero w późniejszym okresie, gdy następowało mieszanie filozofii i różnymi praktykami szamańskimi, a także rozwój nurtu religijnego w taoizmie.
Tymczasem w epoce zbliżonej do prekursorów taoizmu, sam Konfucjusz formułował zasady dotyczące zdrowego odżywiania i zdrowego trybu życia, także odpowiednio do wieku. Mencjusz natomiast wskazywał na rodzaj praktyki mentalnej – kultywowania spokojnego, czystego, dostojnego ducha, jako sposób dbania o zdrowie umysłu i ciała.
Dzisiaj u nas ćwiczący Taijiquan (Tai Chi) i Qigong często nie wiedzą nic chińskiej koncepcji Yangsheng, mimo że zainteresowani są wykorzystaniem tych form ćwiczeń w celu, który Chińczycy od niepamiętnych czasów określają takim terminem. Qigong, nazywane w dawnych czasach Daoyin i Tuna uprawiane było w takim właśnie celu już od starożytności. Taijiquan (Tai Chi) wykształcił się jako subtelna i wyrafinowana sztuka walki, ale w XX wieku, wraz z popularyzacją tej sztuki, coraz więcej osób zaczęło doceniać jej walory prozdrowotne, na ten aspekt zwracając coraz większą uwagę. W pewnym okresie zawirowania historyczne sprawiły, że Taijiquan masowo postrzegano jako formę ćwiczeń dla zdrowia, a wiele osób w ogóle nie kojarzyło „Tai Chi” ze sztukami walki. W Chinach było to związane głównie z szerokim propagowaniem, począwszy od lat 50. XX wieku formy uproszczonej, powstałej właśnie z założeniem, by stała się swego rodzaju gimnastyką dla zdrowia przeznaczoną dla mas. W tym samym okresie możliwość propagowania tam autentycznych sztuk walki była bardzo ograniczona, a w pewnym okresie tak zwanej rewolucji kulturalnej, było to wręcz niemożliwe. Stąd w powszechnej świadomości Taijiquan nie było widziane jako sztuka walki. Dopiero po rewolucji kulturalnej, zwłaszcza od lat 80. tradycyjne szkoły i mistrzowie mogli zacząć swobodniej działać i stopniowo wiedza o Taijiquan w chińskiem społeczeństwie zaczęła się poprawiać. Dzisiaj powszechna jest już świadomość, że Taijiquan (Tai Chi) to tradycyjna chińska sztuka walki, nawet jeśli dla wielu osób aspekt Yangsheng jest ważniejszy od tak zwanego aspektu „bojowego”, a praktyczna wartość „bojowa” tej sztuki jest dziś w większości przypadków mocno dyskusyjna.
Z drugiej strony należy sobie zdawać sprawę z tego, że nie dla wszystkich uprawiających Tai Chi aspekt Yangsheng jest równie ważny. Sztukę tę ćwiczą zarówno bowiem fascynaci zdrowego trybu życia, jak i osoby, które bardziej interesuje samo ćwiczenie, poznawanie systemu, dążenie do zrozumienia na jakich zasadach opiera się Taijiquan jako sztuka waki. Czasem fascynaci Yangsheng dziwią się więc, że wielu z dawnych i obecnych mistrzów wcale nie przywiązywało i nie przywiązuje tak dużej wagi jak oni do tej sfery. Tymczasem to jest trochę tak jak ze sportem. Mówimy sport to zdrowie. Ale większość uprawiających różne dyscypliny uprawia je ze względu na to, że je lubią, a nie ze względu na „a co to leczy?” Podobnie, chociaż muzyka może mieć zastosowanie w muzykoterapii, to ludzie muzykują raczej dlatego, że kochają muzykę – no i to też niekonieczne musi się wiązać z pasją do dbania o zdrowie. Chociaż takie połączenie jest możliwe i sensowne. Z tym zresztą związane było podkreślanie znaczenia muzyki przez Konfucjusza i jego następców.
Część poprzednia Ciąg dalszy nastąpi…